niedziela, 24 listopada 2013

Ciasteczka bananowo-amarantusowe z żurawiną

Ciastka nie muszą być niezdrowe i kaloryczne, przepis na wartościowe ciasteczka bez cukru w sam raz do kawy czy na małą przekąskę w ciągu dnia. Ciasteczka są mięciutkie i bardzo smaczne.  Dodatkowo są bardzo szybkie i proste w przygotowaniu także można zaprosić pociechy do wspólnego pieczenia. 

1,5 szklanki amarantusa ekspandowanego
2 banany
garść suszonej żurawiny
2 łyżki wiórów kokosowych


Do miski wrzucamy 2 banany i rozdrabniamy np tłuczkiem do ziemniaków tak aby nie było kawałków banana. Dodajemy amarantus, żurawinę rozdrobnioną na mniejsze części i wiórki. Całość mieszamy do uzyskania jednolitej masy i wykładamy na papier do pieczenia. Wychodzi jakieś 9-10 ciasteczek. Pieczemy 10 minut w temperaturze 180 stopni i gotowe.



sobota, 23 listopada 2013

Aksamitny pasztet z wątróbki drobiowej z duszonymi jabłkami i tostowymi grzankami

Mimo iż nie pałam wielką miłością do wątróbki w postaci smażonej czy duszonej chociaż  raz na jakiś czas mnie najdzie, tak to zestawienie wątróbki po prostu opanowało moje kubki smakowe, dla mnie rewelacja, wspaniale sprawdza się jako przystawka dla gości lub po prostu smaczna przekąska. Połączenie tego pasztetu, grzanek i duszonych jabłek z cynamonem dla mnie rewelacja. 

500 gram wątróbki drobiowej
1 cebula 
kilka kromek chleba tostowego
3-4 jabłka
pół łyżeczki cynamonu
łyżka cukru
sól
pieprz czarny 
gałka muszkatołowa
tymianek
2 łyżki masła klarowanego



Wątróbkę dokładnie oczyszczamy i osuszamy ręcznikiem papierowym,obsypujemy pieprzem,
 cebulkę kroimy w kosteczkę i smażymy na złoto na malej ilości masła klarowanego, przekładamy na talerzyk na tej samej patelni podsmażamy na maśle wątróbkę tak by była lekko rumiana i gotowa w środku około 12 minut. Łączymy wątróbkę z cebulą i jeszcze ciepłą mielimy w maszynce do mięsa na gładka masę.
Doprawiamy do smaku solą, tymiankiem i gałka muszkatołową i studzimy. Podaje z grzankami które robię tak: kilka kromek chleba tostowego kroję wzdłuż i uzyskuję dwie cieniutki kromeczki, potem przecinam po przekątnej i układam na blasze na papierze do pieczenia, piekę około 3 minuty w termoobiegu na 180 stopni ( trzeba pilnować )
Jeśli chodzi o jabłka to obieram 3-4 kroje w kosteczkę i dusze około 10 minut w rondelku podlewając delikatnie wodą, potem rozgniatam tłuczkiem do ziemniaków i dodaję cukier i cynamon. 


Na grzankę nakładamy wystudzone jabłka i pasztet :)
dla gości najlepiej wszystko podać osobno do samodzielnego nałożenia. 

Smacznego:))))





Domowa pizza... jak z pizzerii

Chyba mało jest osób nie lubiących pizzy, przynajmniej ja mało takich znam. Każdy ma tez swoje  ulubione miejsca gdzie ta pizze jada,  kilka razy próbowałam zrobić pizze w domu z rezultatem powiedzmy niezadowalającym :) 
Ta wersja ciasta to zdecydowanie strzał w dziesiątkę, ciasto nie jest grube, spód rumiany a ciasto chrupiące na zewnątrz. Dodatki wiadomo sprawa indywidualna ja postawiłam na małą ilość sera, kiełbasę chorizo , rukolę i krem balsamiczny... rewelacja :) Całkowity czas z pieczeniem to nieco ponad 30 minut więc chyba niewiele :)



1,5 szklanki mąki pszennej
pół szklanki ciepłej wody
pół łyżeczki cukru
pół łyżeczki soli
1/4 kostki świeżych drożdży
arkusz papieru do pieczenia

W wodzie rozpuszczamy drożdże dokładnie mieszając, dodajemy powoli do reszty wymieszanych składników i wyrabiamy ciasto, odstawiamy na 15-20 minut do wyrośnięcia. Po tym czasie rozwałkowujemy ciasto na papierze do pieczenia podsypując lekko mąką. Dzięki temu , że papier nie przywiera do pizzy uzyskamy piękny, rumiany i chrupiący spód, próbowałam już piec na samej blasze i niestety efektu takiego nie było, więc z papierem na blachę i gotowe.  Składniki oczywiście wedle upodobań pamiętajmy jednak o sosie pomidorowym potem ser i tez nie polecam przesadzać z jego ilością ja dodałam kulkę mozzarelli i do tego pokruszyłam kilka kawałków blue cheese i było idealnie. Pizze piekłam w piekłam w maksymalnej temperaturze czyli u mnie 250 stopni na samym dole piekarnika przez 8 minut, pierwsze 2 w termoobiegu. Polecam polecam i jeszcze raz polecam :)))













wtorek, 29 października 2013

Szybka sałatka z tuńczykiem

Moim zdaniem jest to klasyczna sałatka z tuńczykiem w roli głównej, bardzo szybka w przygotowaniu i smaczna. Ostatnio sobie o niej przypomniałam i po długiej nieobecności wróciła :)
troszeczkę zmodyfikowałam jej kaloryczność, na smaku wcale nie straciła więc warto. 

1 puszka tuńczyka w sosie własnym
połówka nie zbyt dużej kapusty pekińskiej
4-5 jajek
2 cebule
puszka kukurydzy konserwowej
łyżka oleju lnianego
1,5 łyżki majonezu
2 łyżki jogurtu greckiego
sól
pieprz

Gotujemy jajka na twardo i studzimy. W międzyczasie siekamy drobno kapustę pekińską i cebulę, dodajemy kukurydze, tuńczyka i posiekane jajka. Dodajemy łyżkę oleju lnianego. Ta sałatka ma to do siebie, że szybko chłonie majonez i jogurt proponuję więc dodać najpierw po łyżce, a kiedy sałatka się przegryzie dodać resztę, można też całkowicie zrezygnować z majonezu na poczet jogurtu greckiego ale myślę, że 1-2 łyżki majonezu nikogo jeszcze nie zabiły :)

Makaron w sosie curry z kurczakiem i natką pietruszki

Kiedy brakuje czasu na przygotowywanie pracochłonnych posiłków idealnie sprawdzają się makarony. Wielokrotnie pisałam, że wszelkie pasty bardzo lubię i chętnie przygotowuje. 
Nic się w tej kwestii nie zmieniło, więc dziś makaron w sosie curry. 


pojedyncza pierś z kurczaka
2 łyżki oliwy z oliwek
śmietanka 30%  200 g
pełna łyżka curry w proszku
łyżeczka słodkiej papryki
szczypta pieprzu Cayenne
2 ząbki czosnku
sól
pieprz
pół pęczka natki pietruszki
ser twardy do posypania

Pierś drobno kroimy, obsypujemy solą i pieprzem i smażymy, przekładamy do miseczki. Na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy posiekany czosnek, curry, słodką paprykę i mieszamy, po chwili dodajemy opakowanie śmietanki i wszystko dokładnie mieszamy nie doprowadzając do wrzenia. Dorzucamy kawałki kurczaka, ugotowany ale dente ulubiony makaron i doprawiamy do smaku solą i świeżo zmielonym pieprzem. Całość obficie posypujemy natką pietruszki i opcjonalnie startym twardym serem. 

poniedziałek, 23 września 2013

Pachnąca szarlotka gruszkowa

Pierwszy dzień jesieni u mnie zaczął się szarlotka...gruszkową :)
Ciekawa odmiana od jej jabłkowej koleżanki, dla mnie chyba nawet lepsza. 
Powstała z nadwyżki gruszek do spożytkowania, smaczna....krucha....pachnąca z waniliową nutą. 




Ciasto
2 szklanki mąki pszennej
łyżeczkę proszku do pieczenia
łyżka cukru trzcinowego z naturalną wanilią
100 g masła
50 g oleju kokosowego
2 łyżki jogurtu greckiego
odrobina bułki tartej

Nadzienie
2 kg gruszek 
1/4 szklanki wody
0,5 szklanki cukru pudru
0,5 łyżeczki cynamonu mielonego
mała laska wanilii

Mąkę, proszek do pieczenia i cukier łączymy, dorzucamy masło i olej kokosowy i siekamy razem aby powstały grudki. Następnie dodajemy jogurt i żółtka i zagniatamy ciasto, które dzielimy na dwie części i wkładamy do zamrażalnika. Najlepiej każdą połówkę podzielić sobie jeszcze na 3 wałeczki, szybciej się zmrozi i łatwiej trzeć. 

Obrane i oczyszczone z nasion gruszki kroimy na drobne kawałki, podlewamy odrobiną wody i dusimy około 10-15 minut po czym dodajemy cukier, posiekana wanilię, cynamon i rozdrabniamy gruszki jednak tak żeby kilka kawałków zostało  ( ja to zrobiłam ubijaczką do ziemniaków ), po czym dusimy jeszcze około 15 minut dodając w razie potrzeby, odrobinę wody. Gruszki po uduszeniu dokładnie studzimy. 

Rozgrzewamy piekarnik do temp 180 stopni na wysmarowana tłuszczem tortownicę (moja 25cm) ucieramy pierwszą połówkę zamrożonego ciasta, pieczemy 10 minut, po czym wyciągamy, posypujemy bułka tartą i nakładamy masę gruszkową. Ucieramy na wierzch pozostałe ciasto i  pieczemy około 50 minut, pilnując aby góra ciasta się nie przypiekła.  Ja do ucierania używam tarczy od robota kuchennego, jest o wiele szybciej i wygodniej. 



wtorek, 17 września 2013

Zielona sałatka z kurczakiem w sosie brzoskwiniowo-melonowym



"Zielone talerze " to nie tylko porcja witamin, ale także smaczny i pożywny posiłek, chrupiąca sałata, świeże warzywa, mnóstwo możliwości. Moja sałatka dosyć minimalistyczna, bardzo smaczna no i bez ciężkich sosów, takie lubię najbardziej. Jeśli ktoś lubi połączenie mięsa i owoców na pewno przypadnie mu do gustu.


Pojedyncza pierś z kurczaka
Duża garść ulubionej mieszanki sałat
5-6 pomidorków koktajlowych
1/2 ogórka
1/2  melona Galia
1 duża brzoskwinia
łyżka cukru pudru
łyżka oleju kokosowego
2 kromeczki bagietki
łyżeczka masła czosnkowego
sól, pieprz czarny, curry, papryka słodka, zioła prowansalskie

Oczyszczoną pierś kroimy w kostkę, obsypujemy szczypta soli, pieprzu i ziół prowansalskich i po pół łyżeczki curry i papryki słodkiej, odstawiamy na chwilę i w międzyczasie przygotowujemy sos. Pół melona oczyszczamy z pestek i kroimy na dwie ćwiartki jedną wrzucamy do blendera, drugą zostawiamy do sałatki, do blendera wrzucamy także obrana, pokrojoną brzoskwinie, dodajemy łyżkę cukru pudru i miksujemy na gładko, sos gotowy:)
  Rozgrzewamy na patelni olej kokosowy, pierś zrumieniamy i dusimy pod przykryciem na wolnym ogniu około 10 minut. Bagietkę smarujemy masełkiem czosnkowym i opiekamy w temp 180 stopniu około 4-5 minut. Na talerzu układamy sałatę, pomidorki ogórka i pozostałego melona, dodajemy kurczaka, polewamy sosem i gotowe.



niedziela, 15 września 2013

Pstrąg łososiowy w zielonym towarzystwie brokuł

Zdrowy smaczny, wartościowy i dosyć szybki obiad. Ryby powinny jak najczęściej gościć na naszych talerzach, ja staram się, aby chociaż raz w tygodniu ryba pojawiła się na moim . Ważne dla mnie jest to żeby była to ryba świeża, dostępność jest coraz lepsza, ceny w porównaniu do mrożonych wcale nie wygórowane no i pewność, że ryba nie leży zamrożona od x czasów. 


2 kawałki pstrąga łososiowego
1 limonka
przyprawa do ryb i owoców morza "Dary natury"
sól
1 brokuł


Rybę oczyszczamy, osuszamy ręcznikiem papierowym i układamy na folii aluminiowej. Na każdy kawałek wyciskamy sok z połowy limonki, obsypujemy solą i przyprawą do ryb i owoców morza. Jest to przyprawa naturalna nie zawierająca żadnych substancji oprócz przypraw czyli pieprz, skórka cytrynowa, cząber, czosnek, majeranek. Zawijamy na co najmniej godzinę w folię i wkładamy do lodówki, można sobie rybę naszykować dzień wcześniej. Smażymy na olejku kokosowym bezzapachowym 4 minuty skórą do góry, na większym ogniu żeby się przyrumieniła czyli jakieś 3-4 minuty, następnie obracamy, przykrywamy przykrywką i na wolnym ogniu dusimy jakieś 7-10 minut w zależności od grubości ryby.
Brokuły myjemy, wkładamy do garnka i zalewamy do połowy wodą, przykrywamy i gotujemy około 10 minut pod przykryciem od momentu zagotowania wody. Brokuły są wtedy jędrniejsze i nie rozpadają się. Samo zdrowie na talerzu:) 

piątek, 13 września 2013

Szybkie ciasto z malinowo-truskawkowe z galaretką

Szybki i prosty deser nie wymaga miksera. Zostało trochę malin i truskawek więc szkoda, żeby się zmarnowały, ten przepis wykorzystuję do różnych owocowych kompozycji i jest sprawdzony i niezawodny. Owoców można dodawać wedle uznania, jedni wola mniej drudzy więcej. 

2,5 szklanki mąki
1 szklanka maślanki naturalnej
3 jajka
0,5 szklanki oleju
3 łyżeczki proszku do pieczenia
szklanka malin 
szklanka truskawek

Wszystkie składniki mieszamy i gładką masę wylewamy na okrągłą tortownicę u mnie 25cm. Na wierzchu układamy maliny. Pieczemy 35 minut w temperaturze 180 stopni. Maliny opadną na dno podczas pieczenia, ale da to fajny efekt. Po upieczeniu ciasto studzimy i układamy na wierzchu plasterki truskawek. Zalewamy tężejącą galaretka truskawkową. 



czwartek, 12 września 2013

Pieczony królik w sosie winno- figowym

Pierwszy królik pieczony w całości zaliczony, był po prostu przepyszny, kruchy, delikatny mięsko odchodziło od kostek... co tu dużo mówić na pewno jeszcze zawita nie raz.
Jakiś czas temu w programie Ugotowani właśnie takiego królika przygotowywała Pani Natalia Daszewska, pamiętam, że goście byli zachwyceni, dlatego postanowiłam, że właśnie skorzystam z tego przepisu. 
Zrobiłam na obiadokolację mieliśmy gości i mimo, że, zazwyczaj nie lubię podawać dla gości czegoś czego nie robiłam to jakiekolwiek obawy były zbędne bo był to świetny wybór i wszystkim smakowało. Królik wyglądał bardzo elegancko, wbrew pozorom jest prosty w przygotowaniu, a jego walorów odżywczych i dietetycznych także nie sposób pominąć, bo jest to mięso lekkostrawne, z mała zawartością tłuszczu, zawierające aminokwasy i wiele substancji korzystnych dla naszego organizmu. Także króliki warto włączyć do codziennej diety.

Składniki:

królik
400 g jogurtu naturalnego/ u mnie był grecki
250 ml białego wina
3 marchewki
pietruszka
sól i pieprz
płaska łyżeczka kolendry
płaska łyżeczka majeranku
odrobina pieprzu ziołowego

Królika oczyszczamy, osuszamy i zalewamy marynatą z jogurtu zmieszanego z białym winem na 24h. Po upływie doby królika wyjmujemy z marynaty i nacieramy przyprawami. Warzywa obieramy i kroimy w dużą kostkę, a następnie razem z królikiem umieszczamy w rękawie do pieczenia. Dolewamy pół szklanki wody (może być więcej w zależności od wielkości królika) i pieczemy w temperaturze 180°C przez ok. 1,5 od 2 godzin. Ja piekłam prawie 2 godziny. Po upieczeniu wyjmujemy z rękawa. Upieczonego królika podajemy w całości, a sos podajmy w osobnym naczyniu do polania.

Sos
Składniki:
  • 8 fig
  • 2 łyżeczki miodu
  • łyżeczk ciemnego octu balsamicznego
  • łyżka oliwy
  • sól, pieprz
  • warzywa, które piekły się razem z królikiem
  • 100 ml białego wina

Sposób przygotowania:
Figi oczyszczamy ze skórki jak najcieniej, kroimy na ćwiartki i podsmażamy na oliwie. Wlewamy białe wino i chwilkę dusimy na małym ogniu. Następnie dodajemy miód i ocet balsamiczny, oraz warzywa powstałe po pieczeniu królika. Całość gotujemy na małym ogniu 5-8 minut, tak, aby powstał naturalnie gęsty sos. Delikatnie doprawiamy sola i pieprzem, w razie potrzeby gdyby sosik był zbyt gęsty podlewamy winem.  
Bardzo mnie ciekawił smak tego sosu,ale do mięska pasował idealnie:)

Smacznego!



środa, 11 września 2013

Pyszna zupa borowikowa






Kilka pięknych borowików, aż mi szkoda było kroić i ten zapach.... uwielbiam grzyby zbierać i jeść. Te niestety nie ja zbierałam, chociaż mam nadzieję, że jeszcze zrobię coś w tym roku z własnoręcznie zebranych grzybków. Z tego względu , że nie było ich jakoś specjalnie dużo padło na zupę grzybową. Pachniało jak trzeba. :)


2 litry wywaru warzywnego ( ja wrzuciłam dodatkowo małe skrzydełko do warzyw)
5-6 średnich borowików
1 cebula
5 sporych ziemniaków
natka pietruszki
2 łyżki masła
3 łyżki śmietany 18%
sól, pieprz, imbir mielony

Ugotowany wywar u mnie: (skrzydełko, por, pietruszka, marchewka, seler, ziele angielskie, liść laurowy, odrobina soli do smaku) odcedzamy. Kroimy drobno cebulę i szklimy na maśle po czym dodajemy pokrojone w paseczki o oczyszczone borowiki i dusimy razem z cebulką około 10 minut. Do gorącego wywaru dodajemy pokrojone w kostkę ziemniaki i gotujemy około 15 minut po czym wrzucamy cebulkę i borowiki i całość gotujemy do momentu gdy ziemniaki będą już miękkie. Zupę zaprawiamy śmietaną, doprawiamy do smaku sola, pieprzem i imbirem i posypujemy dużą ilością pietruszki.



poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Penne z indykiem i kurkami w sosie śmietanowym

Powtarzam się zapewne bo już wspominałam, że uwielbiam wszelkie pasty i makarony. Wykorzystując dostępność świeżych kurek, które też bardzo lubię  powstało penne, które tak nam zasmakowało, że jedliśmy 2 dni pod rząd. Kaloryczność tego dania oczywiście pozostawia wiele do życzenia, ale smak zagłusza wszelkie wyrzuty sumienia ;)


400 gram piersi z indyka/ lub kurczaka
100 gram świeżych kurek
200 gram śmietanki 30%
2-3 łyżki stołowe tartego grana padano lub innego twardego sera
1 duża cebula
posiekana natka pietruszki
sól, pieprz, zioła prowansalskie, bazylia suszona, odrobina chili
łyżka masła klarowanego lub oliwy z oliwek




Cebulę drobno siekamy i wrzucamy na rozgrzane masło i smażymy do momentu zeszklenia. Następnie dorzucamy rozdrobnione oczyszczone kurki i dusimy pod przykryciem 10-15 minut. Możemy w tym czasie ugotować makaron, u mnie było penne ale to kwestia gustu. Dorzucamy na patelnie drobno pokrojoną pierś z indyka obsypana lekko solą i pieprzem a także łyżeczką ziół prowansalskich i smażymy 3 minuty po czym przykrywamy i dusimy 10 minut. Kiedy kurczak jest gotowy wlewamy opakowanie śmietanki, dodajemy 3 łyżki startego sera i mieszamy nie doprowadzając już do wrzenia. Dorzucamy ugotowany makaron, sos dzięki temu się zagęści. Dodajemy łyżeczkę suszonej bazylii, sól i pieprz do smaku a także odrobinę chilli i podgrzewamy jakieś 3 minuty. Na koniec sypiemy obficie natką pietruszki. 




niedziela, 25 sierpnia 2013

Łososiowa przekąska z koperkiem


Ta przekąska rewelacyjnie sprawdza się na wizyty znajomych, ale robię ją też bez okazji, kiedy po prostu mam ochotę i w obydwu przypadkach tak samo szybko znika z talerza:).
Miłośnikom łososia jak najbardziej polecam!

100 gram łososia wędzonego
opakowanie sucharów pszennych małych ( moje z biedronki, gdzie indziej takich nie spotkałam )
5 łyżek jogurtu greckiego
1 łyżka majonezu
świeży posiekany koperek 
pieprz, sól do smaku

Sucharki rozkładamy na półmisku i na każdego z nim ląduję kleks sosu czyli; 5 łyżek jogurtu greckiego mieszamy z łyżką majonezu i odrobiną soli i pieprzu. Teraz wszystko posypujemy świeżym koperkiem i układamy kawałeczki wędzonego łososia. Jedyna uwaga jest taka, że nie należy przygotowywać tej przystawki dużo wcześniej, bo sos rozmiękczy sucharki i już nie będzie to samo, lepiej dorabiać na bieżąco. 
Proste ale warte polecenia, smacznego!



wtorek, 30 lipca 2013

Sałatka brokułowa z kurczakiem, fetą i migdałami

Dosyć prosta i szybka sałatka, zrobiona z polecenia, delikatnie ja urozmaiciłam i tak mi smakowała, że postanowiłam się podzielić :)


  • 1 duży brokuł
  • kostka sera feta 
  • 100 gram migdałów w płatkach
  • mała podwójna pierś z kurczaka
  • 6-7 łyżek jogurtu typu greckiego lub zwykłego naturalnego
  • 4 łyżki majonezu
  • 2-3 ząbki czosnku
  • zioła prowansalskie, pieprz, sól papryka słodka, odrobina pieprzu cayenne 




    Brokuł dzielimy na małe różyczki i gotujemy al dente. Mój sposób na brokuły jest taki, że wrzucam je do garnka, lekko sole i zalewam wodą tak żeby były w połowie zanurzone. przykrywam i gotuję około 10-12 minut od momentu zagotowania wody, mam wtedy brokuły bardziej na parze, są jędrniejsze i nie rozwalają się. 

    Odcedzamy przelewamy zimna wodą i studzimy. Pierś kroimy na drobne kawałki, obsypujemy solą, pieprzem, papryką słodka i pieprzem cayenne i smażymy na patelni. Kurczaka na patelni przyrumieniam tylko delikatnie potem dusi się pod przykryciem, nie jest wtedy suchy, idealny do sałatki. Także należy go dokładnie wystudzić. 
    Ser feta kroimy na małe kosteczki. Kiedy brokuły i kurczak są wystudzone układamy w misce brokuły, kurczaka, ser feta i migdały, które wcześniej przez chwilę zrumieniamy na suchej patelni. Całość polewamy sosem:
    jogurt mieszamy z majonezem, dodajemy odrobinę pieprzu, łyżeczkę ziół prowansalskich i odrobinę soli do smaku, a także przeciśnięty przez praskę czosnek. Takim sosem polewamy sałatkę i delikatnie mieszamy. 

    Smacznego!

poniedziałek, 1 lipca 2013

Moje ulubione tiramisu


Pewnie nikogo nie zaskoczę, ale na ten włoski deser jest wiele sposobów i wiele przepisów, tiramisu bardzo lubię i czasem zdarzy mi się zrobić kiedy mam ochotę na coś słodkiego. Jest to deser stosunkowo szybki, nie wymaga pieczenia i po prostu rozpływa się w ustach.:) Taka wersja tiramisu dla mnie jest najlepsza i najsmaczniejsza. Dlatego zachęcam do wypróbowania. 


500 gram mascarpone
4 łyżki cukru
szklanka słodzonej kawy rozpuszczalnej ( 2,5 łyżeczki kawy, 2łyżeczki cukru)
4 żółtka
2-3 łyżki whisky 
około 25 biszkoptów włoskich ( podłużne z cukrem)
kakao naturalne do posypania


Żółtka oddzielamy od białek, do żółtek dodajemy 4 łyżki cukru i ubijamy mikserem, aż się całkowicie rozpuści i masa zrobi się biała. Następnie dodajemy stopniowo  mascarpone i miksujemy na najniższych obrotach do uzyskania jednolitej masy. Dodajemy 2-3 łyżki whisky lub innego alkoholu, możemy też alkohol pominąć jednak taka ilość tylko delikatnie wyostrza smak.  Biszkopty nasączamy zimną kawą. W wielu przepisach spotkałam się z zamaczaniem biszkoptów na krótko w kawie, osobiście dla mnie lepsza opcja to polewać kawą już ułożone biszkopty (około 2 łyżki stołowe kawy na biszkopt). 
 Pierwszą warstwę biszkoptów, nasączamy kawą i smarujemy wierzch połową masy. Układamy drugą warstwę biszkoptów, nasączamy i dodajemy resztę masy. Całość posypujemy kakaem naturalnym. Odstawiamy do lodówki na minimum 4-5 godzin, najlepiej na całą noc. 


piątek, 28 czerwca 2013

Bakłażan zapiekany mozzarellą z sosem pomidorowym


Pierwszy raz robiłam go w domu, choć miałam okazję kiedyś podobnego jeść. Nieskromnie powiem, że lepszego nie jadłam.:) Na przygotowanie potrzeba trochę czasu, ale na prawdę warto bo myślę, że zadowoli nawet najbardziej wymagające podniebienia.


1 bakłażan średni
2 kulki mozzarelli (może być light)
ser grana padano lub parmezan do posypania
oliwa z oliwek
sól


Na sos: 
puszka pomidorów bez skóry
łyżeczka papryki słodkiej
łyżeczka ziół prowansalskich
łyżeczka suszonej bazylii
łyżeczka cukru
łyżeczka koncentratu pomidorowego
łyżeczka tartego twardego sera
1/4 łyżeczki pieprzu cayenne
1/4 łyżeczki pieprzu czarnego
sól do smaku
łyżka mąki kukurydzianej



Bakłażana myjemy i kroimy w krążki około 2 cm, z dwóch stron posypujemy solą i odstawiamy na około 20 minut, aż bakłażan puści wodę.W tym czasie przygotowujemy sos: pomidory blendujemy na gładką masę, wlewamy do rondelka i dodajemy wszystkie składniki oprócz mąki. Kiedy sos będzie gorący dodajemy łyżkę mąki przesiewając ją bezpośrednio do sosu przez drobne sitko, mieszamy i sosu już nie zagotowujemy. Jeżeli ktoś chce może użyć gotowego sosu pomidorowego, ale musi on być dobrej jakości. Po tym czasie każdy krążek obsuszamy ręcznikiem papierowym. Rozgrzewamy na patelni odrobinę oliwy z oliwek i podsmażamy bakłażana z każdej strony tylko do lekkiego zrumienienia. Teraz w naczyniu żaroodpornym układamy warstwami: plaster bakłażana(od spodu największe i tak w górę) łyżeczka sosu pomidorowego i plaster mozzarelli na ostatni polewamy tylko sos. Całość spinamy wykałaczką do szaszłyków i wkładamy do piekarnika na 200 stopni. Pieczemy w termoobiegu 10 minut. Ostrożnie przekładamy na talerz polewamy od góry jeszcze trochę sosem i posypujemy startym grana padano. Pychaaaa:)

Ps.  Z 3/4 bakłażana wyszły mi 2 porcje po 6 plastrów 


czwartek, 27 czerwca 2013

Panierowana cukinia smażona na oleju kokosowym




Kiedy mamy pod nosem całą masę świeżych warzyw, mięso u mnie odchodzi trochę na bok. Cukinię w tej postaci jadałam jako dziecko, potem na wiele lat o niej zapomniałam, a teraz znowu wraca. Cukinia panierowana ma to do siebie, że chłonie dużo oleju, dlatego smażę ją na oleju kokosowym, który dla naszego organizmu jest bardziej korzystny niż inne oleje. Placki cukiniowe to prosta i szybka przekąska. Polecam:)


1 średnia cukinia ( żeby nie była przerośnięta)
bułka tarta
1-2 jajka
pieprz, sół, zioła prowansalskie

Cukinię myjemy i kroimy w krążki około 1,5 cm grubości i obieramy je ze skórki. Jajko roztrzepujemy dodajemy sól, pieprz i zioła prowansalskie wedle upodobań. Cukinię panierujemy najpierw w jajku, potem w bułce i smażymy na złoto na rozgrzanym oleju. Najlepiej kiedy bułka tarta jest domowa, nie wiadomo co jest zmielone w bułkach gotowych ze sklepu, a potrawy na smaku mogą stracić. 
Placuszki niby nic specjalnego, ale po prostu je uwielbiam i polecam:)

Dodaj napis

środa, 12 czerwca 2013

Rurki makaronowe Cannelloni nadziewane szpinakiem i ricottą pod serową pierzynką

Rurki Cannelloni można nadziewać na prawdę rozmaitymi farszami mięsnymi jak i bezmięsnymi, tworząc smaczne i proste dania. W mojej wersji rurki nadziewane serkiem Ricottą i szpinakiem w lekkim sosie pomidorowym. Bardzo smaczne i proste danie, dla mnie jako osoby uwielbiającej makarony rewelacja :) Przepis na około 9 rurek Cannelloni, najedzą się 2 bardzo głodne osoby :))

250 gram serka Ricotta
150 gram świeżego szpinaku
250 gram żółtego sera (u mnie Edamski) 
2 ząbki czosnku
2-3 łyżeczki gałki muszkatołowej 
1/2 łyżeczki pieprzu czarnego
łyżeczka suszonej bazylii
sól
9-10 rurek Cannelloni
łyżka masła klarowanego lub zwykłego
tłuszcz do posmarowania formy

Na sos
puszka pomidorów bez skóry
1/2 łyżeczka pieprzu czarnego
1/2 łyżeczki cukru
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 łyżeczka ziół prowansalskich 
sól do smaku


Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła, po czym wrzucamy posiekany czosnek i delikatnie zrumieniamy dosłownie chwilkę. Wrzucamy umyty i osuszony szpinak, gałkę muszkatołową i smażymy 4-5 minut. Szpinak znacznie zmniejszy swoją objętość.:) Nie ma potrzeby długo go męczyć gdyż szkoda wszelkich cennych składników jakie posiada. :) Odstawiamy do ostudzenia. W międzyczasie do miski wrzucamy cały serek Ricotta, a kiedy szpinak przestygnie siekamy go na drobniejsze kawałki i dorzucamy do serka. Dodajemy do całości także 2-3 łyżki drobno startego żółtego sera( resztę sera zostawiamy do posypania wierzchu.) Powstałą masę mieszamy dodajemy pozostałe przyprawy i zabieramy się za nadziewanie naszych rurek. Najlepiej jest to robić przy pomocy małej łyżeczki, pomagając sobie palcami. Nadziane rurki układamy w naczyniu żaroodpornym posmarowanym tłuszczem. i zalewamy sosem pomidorowym, który szybko zrobimy w następujący sposób. Puszkę pomidorów mielimy w blenderze na gładką masę, dodajemy przyprawy, jeszcze raz krótko zamieszamy i wylewamy na makaron. Wierzch posypujemy startym serem tak, aby przykrył sos. Pieczemy w 180 stopniach przez 30 minut po czym wyłączamy piekarnik i niech zapiekanka poleży w nim jeszcze około 10 minut. 

Smacznego!

Aromatyczny kurczak w sosie kokosowym z ryżem jaśminowym i kiełkami




Na kurczaka zapewne jest z milion sposobów...albo i dwa.:) Ta wersja bardzo przypadła do gustu nie tylko mnie do tego stopnia, że na talerzach nie zostało nawet ziarenko ryżu. Aromatyczny, egzotyczny smak wciąga maksymalnie. Jest to danie dla lubiących połączenie mięsa i owoców. Na pewno zrobię.... nie raz :)


500 gram piersi z kurczaka
1 papryka czerwona
1 średnia cukinia
4 połówki brzoskwiń w zalewie
mleczko kokosowe 100 ml 
przyprawa curry 3-4 łyżeczki
pieprz cayenne 1/4 łyżeczki
pieprz czarny 1/4 łyżeczki
papryka słodka łyżeczka
imbir 1/4 łyżeczki
sól
olej kokosowy lub oliwa z oliwek


Pierś z kurczaka kroimy w kosteczkę  i obficie przyprawiamy przyprawą curry i delikatnie solą, polewamy łyżeczką oliwy z oliwek ( przyprawy lepiej rozprowadzą się na mięsie.)
Pierś smażymy do zrumienienia około 8-10 minut (poddusi się później z resztą ) i przekładamy do miseczki.
Na patelnię wrzucamy pokrojoną w półplasterki cukinię, pokrojoną paprykę i smażymy około 6-7 minut. Po czym dorzucamy brzoskwinie i smażymy około 5 minut. Na patelnię dorzucamy kurczaka, wlewamy mleczko kokosowe i dodajemy pozostałe przyprawy. Dusimy na wolnym ogniu pod przykryciem około 15 minut. Smakuje rewelacyjnie z ryżem jaśminowym u mnie dodatkowo z kiełkami lucerny.

Smacznego:)





poniedziałek, 3 czerwca 2013

Ekspresowy maślankowy placek z truskawkami




Sezon na truskawki można uznać za rozpoczęty, o dziwo nie zniknęły jakoś zbyt szybko więc z reszty zrobiłam maślankowy placek. Zalet to ciasto ma wiele, ale przede wszystkim jest bardzo szybkie i łatwe nawet dla tych co za pieczeniem nie przepadają, lub twierdzą, że ciasta im nie wychodzą. To wyjdzie na pewno.:) Kolejna zaleta to fakt,że nie potrzebujemy nawet miksera. Ciasto jest pyszne, wilgotne, idealne do kawy, do śniadania ze szklanką mleka... Czas przygotowania ciasta to 5 minut, 35 minut pieczenia i gotowe.



1 szklanka maślanki
1 szklanka brązowego cukru (może być biały)
2,5 szklanki mąki (ja dałam 2 szklanki mąki i 0,5 szklanki amarantusa)
4 pełne łyżki oleju kokosowego( może być pół szklanki oleju zwykłego)
3 jajka
3 łyżeczki proszku do pieczenia
truskawki około 300-500 gram (zależy czy ktoś lubi więcej czy mniej)


Wszystkie składniki mieszamy łyżką na gładko, nie ma potrzeby używania miksera. Wylewamy gotowe ciasto na tortownicę posmarowaną tłuszczem ( moja o średnicy 26 cm) i układamy truskawki w całości na cieście, chyba, że są duże możemy układać połówki. Ciasto pieczemy w piekarniku w temperaturze 180 stopni przez 35 minut.

SMACZNEGO:)

piątek, 31 maja 2013

Pyszne delikatne spaghetti bolognese z polędwicy wołowej


Z racji tego, że makarony uwielbiam w każdej postaci to miałam okazję jeść różne wersje spaghetti bolognese,także z gotowych sosów ale różnica jest kolosalna i kto raz spróbuje zapewne już nie zamieni na inne. :) Dobre mięso to podstawa pysznego smaku, dlatego odradzam zakup mięsa już zmielonego, możemy się niemiło rozczarować zarówno składem jak i smakiem. Spaghetti w takiej wersji jest zdrowe, pełnowartościowe i przepyszne.

250 gram polędwicy wołowej
1 puszka pomidorów bez skóry (u mnie z Lidla)
1łyżka koncentratu pomidorowego
pół cebuli
2 ząbki czosnku
3-4 łyżeczki papryki słodkiej
1 łyżeczka papryki ostrej
1/2 łyżeczki pieprzu Cayenne
1 łyżeczka suszonej bazylii
1 łyżeczka suszonego oregano
1/2 łyżeczki suszonego tymianku
1/2 łyżeczki cukru
sól, pieprz czarny
2 łyżki oliwy z oliwek
ser do posypania

Polędwice wołowa dokładnie myjemy, osuszamy i mielimy i posypujemy pieprzem. Czosnek i cebulkę drobno kroimy i smażymy na oliwie z oliwek  do momentu lekkiego zeszklenia, dorzucamy mięso i smażymy około 7 minut. Polędwica wołowa jest mięsem bardzo delikatnym dlatego nie wymaga długiej obróbki termicznej, smażymy do momentu jak nie będzie już różowa..  W tym czasie w blenderze miksujemy na gładką masę pomidory i dodajemy łyżkę koncentratu pomidorowego, po czym zalewamy usmażone mięso. dodajemy resztę przypraw, celowo nie napisałam ilości soli ponieważ są jej różne rodzaje, u mnie wystarczyło nieco ponad pół łyżeczki. Całość na wolnym ogniu dusimy około 15 minut i gotowe:) na prawdę bardzo polecam. przed podaniem posypujemy startym serem u mnie z makaronem pełnoziarnistym

SMACZNEGO!


wtorek, 28 maja 2013

Domowe sushi czyli miły wieczór po japońsku

Generalnie fanką sushi jestem stosunkowo od niedawna. Pierwszy raz postanowiłam zrobić je w domu i bardzo zachęcam, w prosty sposób,  możemy przygotować efektowny, zdrowy i wartościowy posiłek. Nic trudnego, na pewno będę robić baaaaardzo często :)
Wszystko co niezbędne do przygotowania sushi znalazłam w zestawie do sushi HOUSE ASIA
zaletą jest to, że poszczególne brakujące składniki można potem dokupić pojedynczo. Jedyne czego brakuje  w zestawie to sos sojowy. W zestawie jest też instrukcja jak robić różne rodzaje sushi i propozycje składników. U mnie był to łosoś, surimi, serek philadelphia, awkoado, ogórek, sałata, szczypiorek. Zdecydowałam się na klasyczne futomaki. Na filmiku http://www.youtube.com/watch?v=i1F8b10R4lE Pokazane jest myślę dosyć dobrze jak futomaki zrobić:) 







Nie myślałam , że jest to takie łatwe, smakowało bardzo :) 
Na pewno nie zastąpione na imprezy, kolację czy dla gości . Wino japońskie śliwkowe tylko ukoronowało całość :) 

sobota, 25 maja 2013

Bruschetta z salsą pomidorową i oliwkami czyli szybka i smaczna przekąska


To jest raczej taka bruschetta w wersji made in Poland. :) Rewelacyjna przekąska, doskonała przystawka.  Kiedy spodziewamy się gości, robimy imprezę  jak najbardziej bruschetta się sprawdzi, możemy sobie zrobić wtedy w wersji mini. Na pewno zaletą też jest jej niska pracochłonność. Moja akurat była na kolację :)

1 duża bagietka
2 pomidorki
kilka oliwek
pesto czerwone
ser tarty





Bagietkę kroimy na 3 części i przecinamy ja skorzystałam z dwóch części, wszystko zależy od tego ile chcemy przygotować :)
Bagietkę smarujemy czerwonym pesto ( ja lubię z Lidla dobra cena i jakość:) sypiemy serem i oliwkami pokrojonymi w krążki i wrzucamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na 5-6 minut




W międzyczasie obieramy pomidorki ze skóry, kroimy w kosteczkę i posypujemy świeżym pieprzem. Na upieczoną bruschettę nakładamy naszą salsę pomidorową i przyozdabiamy listkiem bazylii. Prosto, szybko i smacznie:)



SMACZNEGO:)

piątek, 24 maja 2013

Zapiekanka razowa na szparagach z kalafiorem i szynka szwarcwaldzką


Zapiekanka wyszła bardzo dobra, przyznam się wyrób eksperymentalny.) Fajnie czasem spróbować coś innego, ja zawsze z niecierpliwością czekam na efekt końcowy. Na pewno kiedyś jeszcze zrobię.  
Ps. Tak się niecierpliwiłam, żeby spróbować, że foto zrobiłam jeszcze w piekarniku:) 
Polecam!


100 gram szynki szwarcwaldzkiej 
1/4 kalafiora
około 10 sztuk szparagów zielonych 
100 gram makaronu razowego np świderki
odrobina startego sera u mnie Edamski
masło do posmarowania naczynia


NA SOS BESZAMELOWY
1 szklanka mleka
1 łyżka masła
1 łyżka mąki
gałka muszkatołowa, pieprz czarny, odrobina soli

Sos beszamelowy fajnie pasował do tej zapiekanki, robi się go bardzo łatwo i szybko
masło rozpuszczamy, powoli cały czas mieszając dodajemy mąkę, kiedy mąka z masłem się połączy powoli wlewamy mleko cały czas mieszając i przyprawiamy :)


Naczynie smarujemy masłem, szparagi już połamane obwijamy plasterkami szynki i układamy na samym spodzie, zostawmy sobie 2-3 na przybranie góry.  Następną warstwą jest makaron razowy mocno al dente. Kalafiora wrzucamy na wrzątek i gotujemy 5 minut, potem dobrze odsączonego układamy na makaronie. Wylewamy cały sos beszamelowy na zapiekankę. Całość posypujemy startym serem i na wierzchu układamy szparagi przecięte wzdłuż. Wszystko ląduje w piekarniku nagrzanym do 200 stopni i pieczę się około 30 minut.

SMACZNEGO!

czwartek, 23 maja 2013

Polędwiczki wieprzowe na rukoli z sosem pieczarkowym



Polędwiczki wieprzowe w roli głównej czyli coś co bardzo lubię :) 
Są delikatne, smaczne i nie wymagają zbyt dużego wkładu pracy. Najbardziej lubię z sosem kurkowym jednak tym razem musiałam zadowolić się pieczarkami. 

600 gram polędwiczek wieprzowych
oliwa z oliwek
300 gram rukoli
około 15 pomidorków koktajlowych 
kolendra, tymianek, pieprz czarny
masło klarowane do smażenia
oliwa  z oliwek 
sok z cytryny


NA SOS PIECZARKOWY

250 gram pieczarek
łyżka posiekanej pietruszki
1 cebula
100 ml śmietany 30%
pieprz, sól, pół kostki rosołowej (u mnie bulion cielęcy) 
kasza manna

Do rondelka z rozgrzanymi 2 łyżkami oliwy z oliwek wrzucamy posiekana w kosteczkę cebulę, kiedy będzie zeszklona dodajemy pokrojone w plasterki pieczarki i dusimy około 10-15 minut. Pieczarki powinny puścić wodę jeżeli jest jej mało dodajemy około 1/4 szklanki wody. Dolewamy śmietankę i wrzucamy pół kostki rosołowej i doprawiamy pieprzem i solą. Dusimy jeszcze z 10 minut po czym dodajemy 2 łyżki kaszy manny która w na pewno zdrowszy sposób zagęści nam sosik. Wrzucamy łyżkę pokrojonej natki pietruszki podgrzewamy jeszcze 3 minuty nie doprowadzając do wrzenia. 

Mięso myjemy, obsuszamy ręcznikiem papierowym i kroimy w plastry około 2 cm. Każdy kawałek rozgniatamy ręka ( nie tłuczemy tłuczkiem- mięso bardzo delikatne.) Każdy plasterek smarujemy oliwą z oliwek i nacieramy tymiankiem, kolendrą i czarnym pieprzem, a następnie na minimum godzinę odstawiamy do lodówki. 
Gdy nasze mięso już odpowiednio długo poleżało w lodówce na talerzu układamy rukolę z pomidorkami koktajlowymi i skrapiamy delikatnie oliwą z oliwek z sokiem z cytryny.
Na patelni rozgrzewamy 2-3 łyżki masła klarowanego i smażymy polędwiczki około 4-4,5 minut z każdej strony. Polędwiczki solimy delikatnie dopiero PO USMAŻENIU:) 

u mnie z kluskami śląskimi ale może być tez ryż czy ziemniaki 

SMACZNEGO:)


poniedziałek, 20 maja 2013

Filet z łososia z sosem jogurtowo-koperkowym z ryżem pełnoziarnistym




Kiedyś nie przepadałam za łososiem, jest to ryba jak dla mnie dosyć mdła, ale gdy ją się dobrze doprawi jest na prawdę pyszna, delikatna i zdrowa, teraz już to wiem i chętnie sięgam po łososia.:)
Od pewnego czasu robię go zawsze tak samo i zawsze tak samo dobrze smakuje.

2 filety z łososia około 200 gram 
1 limonka
3 szczypty soli
przyprawa naturalna do ryb i owoców morza ( pieprz zielony, kolendra skórka cytrynowa)


Filety myję i każdego osobno kładę na kawałku foli aluminiowej i polewam  sokiem z  limonki. Może być też cytryna ale jak dla mnie lepiej smakuje z limonką, której nie ma co żałować. Następnie filety solę około 1,5 szczypty na fileta, potem dosyć obficie obsypuje moją przyprawą do ryb i owoców morza ( zamiast tego może być pieprz cytrynowy, pieprz ziołowy, kolendra) i filety szczelnie zawija folią która ląduje w lodówce na minimum godzinkę. Potem smażę na oleju kokosowym lub masełku klarowanym około 10 minut z każdej strony i po tym czasie przykrywam przykrywką na 5 minut już bez ognia :)
U mnie w wersji z pełnoziarnistym ryżem i wiosenna surówką.
do tego sos jogurtowo-koperkowy ( mały jogurt naturalny, posiekany koperek, sól, pieprz ziołowy, odrobina tymianku , odrobina suszonej bazylii )

SMACZNEGO

piątek, 17 maja 2013

Sałatka owocowa w abuzie z sosem truskawkowym


 Bomba witaminowa na lato absolutnie wskazana dla wszystkich :) 
 Bardzo efektowny wygląd sprawia, że jest ona wspaniałą ozdoba każdego stołu z różnych okazji, ale osobiście uważam, że nie trzeba okazji, żeby trochę rozpieścić podniebienie.:)  Całość polana sosem truskawkowo- jogurtowym po prostu pychaaaa :))))

1 dojrzałe mango
pół arbuza
około 300 g truskawek
małą gałązka różowych winogron
jogurt naturalny bądź smakowy
2-3 łyżki brązowego cukru


Połówkę arbuza wydrążamy z miąższu ( u mnie fajnie się sprawdziła metalowa łyżka do lodów, uzyskałam przy tym ładne okrągłe kawałki arbuza do sałatki). Reszta miąższu wylądowała w blenderze, a że arbuza miałam schodzonego dodatkowo miałam pyszny koktajl arbuzowy.:)
Gdy arbuz już jest całkowicie pozbawiony miąższu jego ozdobienie nie powinno nam sprawić żadnego problemu, do środka wrzucamy kawałki arbuza, winogrona, kawałki mango i truskawki. Pozostałe truskawki blendujemy, dodajemy 3 pełne łyżki jogurtu, u mnie akurat brzoskwiniowa jogobella i dosładzamy w razie potrzeby brązowym cukrem. Dalej już chyba każdy wie co z tą sałatką zrobić...:)


SMACZNEGO!